Nie spodziewałem się, że w końcu załatwimy sprawę z jej niekończącym się milczeniem, ale odetchnąłem z ulgą, mogąc usłyszeć, że jest lepiej. Oczywiście zależało mi na tym, by przeszła nad pierwszym morderstwem do porządku dziennego, bo jak mówiłem wcześniej, miała nauczyć się wszystkiego, co potrafiłem sam. Idealnie się do tego nadawała, z jej figurą i intelektem, ale nie chciałem przyznawać, że ma w sobie iskrę geniuszu, który również odziedziczyła w genach po Moriartych.
Criminal Mastermind
Blog opisujący życie niezwykłego psychopaty, Jamesa M. zwanego Moriarty. Jest on inspirowany twórczością sir Arthura Conan Doyle, a postaci stworzone współcześnie przez telewizję BBC.
czwartek, 31 lipca 2014
poniedziałek, 16 czerwca 2014
Rozdział 5 You don't get me
( Post od mojej best friend Olgi :D Jest genialna. Możecie przekonać się sami. Dzięki za czytanie! :* )
- Karmen!
- Karmen!
Ktoś mnie klepie po twarzy, co w końcu sprawia, że odzyskuję
przytomność. Wszystko lekko wiruje, ale ta osobliwa słabość,
którą czuję w kończynach, powoli opuszcza moje ciało więc
jestem w stanie unieść powieki. Kiedy to robię, widzę nikogo
innego, jak mojego wujaszka z piekła rodem i czyżby w jego oczach
pojawiła się jedyna w swoim rodzaju, bardzo dobrze ukrywana troska?
Och Jim, nie udawaj, że się mną przejmujesz, nie wierzę ci.
Subskrybuj:
Posty (Atom)